Gdy kupujemy kota od hodowcy, ciąży na nas obowiązek zapłacenia 2-procentowego podatku od czynności cywilnoprawnych, gdy cena kota przekroczyła 1000 zł.
Wiadomo o tym od wielu lat, ale zawsze podnoszono argument, że ponieważ zwierzę nie jest rzeczą, co określa ustawa o ochronie zwierząt, podatek się nie należy.
W 2009 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przeanalizował stosowne ustawy i orzekł, że ustawa o ochronie zwierząt ma na celu zapewnienie humanitarnego traktowania zwierząt, natomiast obrót zwierzętami regulują przepisy o podatku od czynności cywilnoprawnych. Sygnatura akt tego orzeczenia to III SA/Wa 615/09.
Jedynym wyjątkiem jest zakup kota od płatnika VAT, i to zakup w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, a więc na fakturę VAT. W każdym innym przypadku musimy odprowadzić podatek w ciągu 14 dni od daty zakupu kota.
Tak więc, w prawie podatkowym zwierzęta to rzeczy.
Należy też ostrożnie podchodzić do zaniżania wartości umowy. Urząd skarbowy nalicza bowiem podatek od wartości rynkowej przedmiotu umowy. A jak Urząd oblicza wartość rynkową kota? To już tajemnica Urzędu.
Zobacz też:
Mam pytanie. Nie mieszkam w Polsce,nie jestem podatnikiem ZUS, ale moze kiedys wroce do Polski. Kupilam kota w Polsce. Co w takim wypadku? Pozdrawiam
Podatniekiem VAT mialo byc. Przepraszem.