Często można spotkać się z opinią, że rodowód jest niepotrzebnym, za to kosztownym dodatkiem do kota. W tym artykule udowadniamy, że jest to opinia nieprawdziwa.
Na wstępie wyjaśnijmy, ile kosztuje rodowód kota: mniej niż 40 zł.
Sam rodowód to najczęściej pojedyncza kartka papieru, na której opisano drzewo genealogiczne kota. Natomiast z faktu posiadania przez kota rodowodu wynika dużo więcej.
Przede wszystkim mamy pewność, że kociak naprawdę jest przedstawicielem swojej rasy i po dorośnięciu będzie wyglądał tak samo, jak jego rodzice. W wypadku kotów o niejasnym pochodzeniu nie jest to oczywiste.
Drugą istotną cechą kotów prawdziwie rasowych jest powtarzalność cech charakteru. Wprawdzie każdy kot jest indywidualnością, ale tolerancja dla małych dzieci lub temperament są wpisane w cechy rasy i prawdziwy hodowca krzyżuje ze sobą tylko koty, u których te cechy są maksymalnie zgodne ze wzorcem rasy. Kupując kota z pseudohodowli nigdy nie będziemy mieli pewności, jakie cechy charakteru będzie zdradzał po dorośnięciu.
Kupując kota z zarejestrowanej hodowli wiemy, że kociak był prawidłowo odżywiany, zaszczepiony i – to bardzo ważne – prawidłowo zsocjalizowany. Nie jest to regułą w pseudohodowlach, które starają się wyprodukować jak najwięcej kociąt, a w efekcie nie mają czasu, aby się z tymi kociakami najzwyczajniej pobawić, a często kocięta są zbyt wcześnie oddzielane od matki. W rezultacie kociaki od takiego „hodowcy” są płochliwe i boją się ludzi.
Legalna hodowla musi stosować się do szeregu zasad narzucanych jej przez klub, do którego należy. Te zasady to nie tylko płacenie składek, ale przede wszystkim reguły dotyczące traktowania kotów hodowlanych. Określają one chociażby, jak często może rodzić kotka hodowlana – nie częściej niż trzy razy w ciągu dwóch lat. Ponadto koty hodowlane i kocięta muszą być szczepione na kocie choroby wirusowe, a kociak nie może zostać oddzielony od matki wcześniej, niż w wieku 12 tygodni.
Pamiętajmy też, że kupując kota od hodowcy możemy liczyć na jego pomoc również po odebraniu swojego kociaka. Każdemu hodowcy zależy na promocji swojej rasy, a także na dobrej opinii.
Dlaczego tak drogo
Koszt kota rasowego to co najmniej tysiąc złotych, a jeżeli rasa jest rzadko spotykana – kilka tysięcy złotych. Możnaby pomyśleć, że hodowla kotów rasowych to żyła złota. Niewątpliwie, są hodowle, w których wartość sprzedaży kociąt przewyższa koszty utrzymania hodowli, ale są to sytuacje sporadyczne. Większość hodowli prowadzonych jest hobbystycznie, z miłości do kotów.
Na Onecie pojawił się interesujący artykuł Czy można utrzymać się z kota?, z którego można dowiedzieć się wielu rzeczy o kosztach ponoszonych przez hodowców kotów rasowych.
Super wiele się dowiedziałem na ten temat przez tą świetną Stronkę:*
Mam kota i kotkę z rodowodem – chcę mieć maluchy i co ?
35zł mam zapłacić za rodowowód dla nich ?- do kogo mam się z tym zgłosić ???
Nie chcę też sprzedawać maluchów w cenach 1500zł lub wyższych bo nie zależy mi na zarobku a co najwyżej powiedzmy zwrot kosztów wszelkich dokumentów
Musi się Pani najpierw zapisać do jednego z klubów hodowców i zgłosić tam obydwa swoje koty. Najlepiej wybrać klub nie wymagający licencji hodowlanej (zdobywa się ją wystawiając koty na wystawach), ponieważ licencja hodowlana to i tak fikcja. Gdy urodzą się kocięta, wysyła się do klubu dokument miotu, a z powrotem otrzymuje się rodowody kociąt. Szczegóły formalności pozna Pani już w klubie.
Proszę o informację, bo jestem przed zakupem swojego pierwszego rasowego kota: czy to standardowe postępowanie, że kiedy kupuję kota NIE do hodowli, to otrzymuję od sprzedawcy kserokopię rodowodu, a oryginał pozostaje u hodowcy?
Absolutnie nie, jest przyjęte, że hodowca przekazuje oryginał rodowodu. Wszystko zależy od umowy między Panią a hodowcą, ale akurat ten hodowca jest nie w porządku. Proszę się przynajmniej upewnić, że kot naprawdę posiada rodowód (ksero łatwiej sfałszować).
Pani Iwono,
Żaden porządny hodowca nie poda „ksero rodowodu” tylko faktyczny rodówód. Bo nie ma żadnego powodu aby oryginał zostawał u niego… chyba, że…. no ale nie posądzajmy bezpodstawnie ludzi o nieuczciwość…
Czasem zdarzaja się wyjątki – że rodowód zostanie wydany np. po sterylizacji kociaka – ale to bardzo rzedko stosowana praktyka.
Warto również zapoznać się z umową PRZED jakimikolwiek decyzjami.
Najbardziej istotna sprawa to status kotka – „na kolanka”, wystawowy czy hodowlany.
W przypadku hodowlanego – jest dużo więcej szczgółów do uzgodnienia. Gdyby komuś zależało na szczegółach – mogę dokładniej wyjaśnić.
C.D.
…uważajmy też na to kto wydaje rodowód (jaka organizacja) – tylko kluby i stowarzyszenia należące do światowych federacji wydają rodowody honorowane na świecie.
pozdrawiam,
AC.